Cukinia z pieczarkami i gorgonzolą w kremowym sosie z papryki i pomarańczy
Gdy słońce zagląda przez szybę od razu wszystko dookoła nabiera kolorowych barw. Blask pomarańczowych promieni rozświetla kuchenne bibeloty. Uśmiech pojawia się znienacka. Pomiędzy jednym łykiem, a drugim łykiem świeżo zaparzonej kawy pomysły na smaczne potrawy zaczynają wibrować. Warzywa niemal same wskakują do garnka. W oddali cichutko przygrywa moja ulubiona muzyka. Jest spokój, cisza, czas dla pasji i tworzenia, aż chce się żyć. Najpierw uwolnię zapachy. Na pierwszy plan wysuwa się czerwona papryka, którą opalam kuchennym palnikiem i wrzucam do rondelka, skrapiam obficie sokiem z pomarańczy i dodaję kremowy serek Arla Apetina. Już mam gotowy, aromatyczny sos o idealnej kremowej konsystencji, który doskonale podkreśli smak pieczonej cukini, pieczarek oraz rozpływającej się pikantnej gorgonzoli. Wasza wyobraźnia teraz buzuje, a moje zmysły szaleją od wrażeń węchowych. To jeszcze nie koniec. W jednym garnku ukryłam całą gamę smaków, a to zaledwie 30 minut pieczenia. Jeśli jesteś zabiegany, wypróbuj pomysłu na szybkie i naprawdę dobre danie jednogarnkowe. Będzie stanowić samodzielny posiłek, jaki i dopełnienie pieczonej wieprzowiny. Zobaczcie jakie to proste.
Składniki na 4 porcje:
2 cukinie
250 g pieczarek
150 g sera gorgonzoli
sól i pieprz do smaku
suszony rozmaryn
250 g zielonych oliwek bez pestek
oliwa z oliwek
Sos paprykowo – pomarańczowy
1 czerwona papryka
1 pomarańcza niewoskowana
125 g serka kremowego Arla Apetina Grillowana Papryka i Oliwki ( jedno opakowanie)
1/2 szklanki przecieru pomidorowego
sól i pieprz do smaku
Wykonanie
Czerwoną paprykę opalam z każdej strony kuchennym palnikiem, aby pozbyć się skórki. Można też strąki papryki ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia – to ważne bo w czasie pieczenia może wyciekać sok więc trzeba zabezpieczyć blachę przed przypaleniem. Blachę z papryką wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 200 st. C z włączonym termoobiegiem na ok. 30 minut. Jeśli macie funkcję grilla w piekarniku to jej użyjcie. Warzywo jest gotowe kiedy skórka zacznie marszczyć się i czernieć. Przykrytą zostawiłam na talerzu 10 minut, żeby nieco przestygła. Przekrawam ją ostrym nożem na 2-4 części, oczyszczam z nasion i zdejmuję skórkę, która odchodzi bez żadnego problemu – można ją zdjąć nawet palcami. Miąższ z papryki przekładam do rondelka.
Jeśli nie przeszkadza Wam skóra z papryki, to zwyczajnie oczyszczoną z nasion i poćwiartowaną włóżcie do rondelka. Do papryki wyciskam sok z niewoskowanej i sparzonej pomarańczy. Gotuję na średniej mocy palnika, aż papryka zacznie się rozpadać ( ok 8 minut). Zdejmuję z ognia i dodaję serek Arla Apetina. Doprawiam solą i pieprzem do smaku. Odkładam na chwilę do przestudzenia, następnie blenduję na krem.
Cukinię i pieczarki myje, osuszam. Kroję w talarki. Gorgonzolę kroję w kostkę. Oliwki odsączam z zalewy na sitku.
Naczynie ceramiczne smaruję oliwą. Układam naprzemiennie plastry cukini i pieczarek. Oprószam solą, pieprzem i rozmarynem. Rozkładam kawałki gorgonzoli oraz zielone oliwki.
Nastawiam piekarnik na 200 st. C. Warzywa zalewam sosem paprykowo – pomarańczowym i zapiekam przez ok. 30 minut.
Ymm….. jak pachnie, a smakuje bajecznie.
Do pieczonych warzyw można podać czerwony ryż.
Nie przepadam za warzywami, ale taki sposób podania mnie bardzo przekonuje. Brawo
Witam, o to właśnie chodziło. Pozdrawiam 😉
Ten przepis wpadł mi w oko, a zwłaszcza,że lubię gorgonzolę.
Cieszę się, smacznego 😉